Na początku tego roku było ponad 76 tysięcy, a w najtrudniejszym pod względem zatrudnienia czasie w naszym regionie w 2002 roku zarejestrowanych było aż 90-tysięcy bezrobotnych.

Zdaniem dyrektor wojewódzkiego urzędu pracy w Białymstoku Janiny Mironowicz główne powody tak znaczącego spadku bezrobocia w naszym regionie to otwarte unijne rynku pracy, większa aktywność osób szukających pracy i działalność doradców zawodowych. Nie bez znaczenia są też fundusze unijne przeznaczane na szkolenia dla bezrobotnych. Janina Mironowicz przyznaje też, że z roku na rok jest coraz więcej ofert zatrunienia od pracodawców z naszego regionu. Tylko do końca sierpnia w tym roku zarejestrowano blisko 20 tysięcy nowych propozycji pracy.

Najwiecej ofert pracy jest w usługach, w handlu, budownictwie, przetwórstwie. Co raz więcej pojawia się też ofert pracy do tzw. usług osobistych to znaczy do obsługi osób niepełnosprawnych, chorych. Ponieważ potrzebne są każde ręce do pracy w budownictwie, wojewódzki urząd pracy organizuje bezpłatne szkolenia z tej branży w ramach europejskiego funduszu społecznego. Chętni mogą zdobyć zawód glazurnika, malarza, murarza. Za takie kursy nie płaci osoba uczestnicząca w szkoleniu, płaci europejski fundusz społeczny i budżet państwa. Najtruniej znaleźć prace w naszym regionie osobom z wyższym wykształceniem, zwłaszcza po "marketingu i zarządzaniu". Najświeższe oferty pracy znaleźć można na internetowej stronie wojewódzkiego urzędu pracy www.apraca.pl/biwu

Radio Białystok